10.05.2013 nasza wysłanniczka - Rachel Smith spotkała się ze sławnym boysband'em, znanym jako One Direction. Czego się od nich dowiedziała? Przeczytajcie, a dowiecie się w szczegółach.
Redaktorka (R): Zaczynajmy.
Dasz radę Rachel. Nadal znasz ich doskonale. *
Wszyscy (W): W porządku.
R: Więc pierwszym moim pytaniem, będzie tradycyjnie: Wasz status w związku.
Oddychaj.
Niall (N): U mnie na pierwszym miejscu mój kotek Lou.
Jakie to słodkie.
Zayn (Z): Ja i Perrie nadal jesteśmy razem. Pezz jest wspaniała.
Jeszcze przekonasz się jaka to idiotka.
Louis (L): Strasznie kocham moją El. To chyba wystarczy.
Szczęścia wam, książe.
Harry (H): Caroline to anioł. Dosłownie. Jest piękna, miła, słodka, kochana i... mógłbym wymieniać tak do wieczora. <śmiech>
A gdzie inteligencja, mój dupku?
R: A ty, Liam? Zakładam, że nadal jesteś wierny swojej ukochanej.
Liam (Li): Oczywiście. Niedługo obchodzimy kolejną rocznicę.
Jesteś idealnym chłopakiem dla Danielle.
R: Mieszkacie razem?
H: Tak.
R: Nad czym obecnie pracujecie?
Z: Ale w sensie zespołu czy par? <śmiech> Jesteśmy w trakcie przygotowywania kolejnej płyty.
R: Czy mam rozumieć, że planujecie założyć rodzinę?
L: Kiedyś trzeba będzie.
Będę jeszcze kiedyś dla was ważna?
R: Jak bardzo wasze życie zmieniło się od początku zespołu?...
***
- W porządku? - zadałam pytanie przyjaciołom.
- Jasne. - wrzasnął Niall.
- Wyszło w sumie nie najgorzej.
Bo byliście ze mną.
- Zgadzam się. - przytaknęłam Zayn'owi. - Było miło, ale będę się już zbierać.
Było bardzo miło.
- Szkoda. - przeciągnął Louis. - Ale może spotkalibyśmy się jutro? Co ty na to, Rachel?
BARDZO CHĘTNIE, Boo.
- A wiecie... Zgoda. - uśmiechnęłam się, wyciągnęłam z torebki wizytówkę. Podałam ją Harry'emu.
* Myśli głównej bohaterki
Huhuhu kocham to :D
OdpowiedzUsuńLIAM ♥
obserwuje :O
http://dyedmorality.blogspot.com/
Nie przepadam za 1D , ale za to moja siostra ich kocha ;) Podeśle ją na tego bloga bo to całkiem ciekawe jest ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
http://miastolwow.blogspot.com/
Powiem szczerze, nie wielbię One Direction, ale ten rozdział mi się spodobał. Bardzo fajny pomysł z tymi myślami. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam.
OdpowiedzUsuńMonique z bloga design-by-monique.blogspot.com/
Ja również nie lubię One Direction, ale ten rozdział nie był zły ;]
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w dalszym blogowaniu i zapraszam do mnie : http://czlowiek-ktory-sie-nie-narodzil.blogspot.com/ ;]